czwartek, 6 lutego 2014

Magiczna herbata

Dopiero teraz (gdy dopadło mnie nieustające przeziębienie) odkryłam moc ciepłej herbaty z miodem i cytryną.
Jestem wielką fanką herbat (szczególnie tych ziołowych), ale nigdy nie dodaję cukru - nie lubię, wyczuję najmniejszą ilość gdy ktoś zapomni się i posłodzi.

Gdy myślałam już, że mój katar i ogólne osłabienie nie skończy się, w porę przypomniałam sobie o miodzie lipowym, który dostałam od najwspanialszej cioci na świecie (i dodatek jest moją Matką Chrzestną!) :)

Do przygotowanej gorącej herbaty dodałam 2 łyżeczki miodu, cytrynę i imbir. Cudownie! To moja pierwsza herbata z miodem, którą wypiłam z przyjemnością. Mało tego - przez kilka kolejnych dni stała się wręcz moim nałogiem i piłam ją hektolitrami!
Na własnej skórze czułam jak rozgrzewa organizm, a przeziębienie odchodzi w niepamięć.
Wcześniej nie wierzyłam, że tak przyrządzony napój może postawić na nogi.
Teraz herbatę będę zaparzać z umiarem, bo miodek dobija denka.

Najlepszy lek na walkę z przeziębieniem!

1 komentarz: