czwartek, 27 lutego 2014

Migawki lutowe

Luty zaczęliśmy od zwożenia wszystkich zakupionych wcześniej materiałów budowlanych niezbędnych do wykończenia mieszkania.
 
Dopiero 2 tygodnie później nieśmiało ruszyły prace :)

Nasze kocie lutowe poranki. Codzienny rytuał: gdy podchodzę do okna aby odsłonić rolety, Pedro czeka na parapecie i wskakuje (dosłownie) na ręce :) I tak sobie spacerujemy przez kilka minut.



 Kolacja w doborowym towarzystwie ;)





 Pod koniec miesiąca remont pełną parą!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz