Jak niewiele trzeba aby odświeżyć starą rzecz! :)
W tym przypadku był to koszyk, który przetrwał 3 przeprowadzki i nie był szczególnie traktowany, a na dodatek wyblakł od słońca stojąc na parapecie.
Kupiłam go 4 lata temu w Biedronie za 9,99zł, więc bez żalu chciałam go wyrzucić.
Jednak nie byłabym sobą gdybym nie spróbowała go reanimować :)
W pierwszej chwili pomyślałam o srebrnym sprayu, ale okazało się że mam nadal farbę, która została z malowania łazienki! Szara!
Nie miałam pędzla, ani niczego czym mogłabym wymieszać zastałą farbę.
Dla chcącego nic trudnego - malowałam rękoma farbą pełna grudek.
Efekt na zdjęciach:
Ukoronowaniem były kule bukszpanowe, które kupiłam za niewielkie pieniądze. Są uniwersalne - mogą być ozdobą cały rok!:) Idealnie będą prezentować się na Boże Narodzenie jak i Wielkanoc.
Kula składa się z dwóch części. Do środka włożyłam lampki choinkowe :)
Aleksa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz