Doskonały pomysł aby
dostarczyć organizmowi bombę witaminową. Mało kto jest w stanie zjeść 4 marchewki, 3 jabłka, natkę pietruszki, a na
koniec zagryźć selerem naciowym. Bynajmniej dla mnie fizycznie jest to
niemożliwe.
Jest to też dobry sposób na wprowadzenie zieleniny do zwykłego
jadłospisu.
Zielone koktajle pomagają oczyścić organizm z toksyn, zawierają
cenne witaminy A, B, C i E, są źródłem błonnika, a także dodają energii.
Oczywiście zalet jest znacznie więcej, wymieniłam te najważniejsze.
Nie mam określonych przepisów, według których sporządzam
koktajle. Miksuję dosłownie wszystko co znajdę w lodówce. Może to być:
pietruszka, sałata, jarmuż, seler, kiwi, banan, pomarańcz, jabłko, szpinak,
awokado. Za każdym razem dosypuję siemię lniane. Możliwości są nieskończone. Wystarczą chęci.
Aby zmienić konsystencję na bardziej płynną dolewam wodę.
Koktajle najczęściej przyrządzam do śniadania. Czasami
zabieram ze sobą do pracy – są zdrowym ‘zapełniaczem’ żołądka :)
Aleksa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz