Witaj Aleksa. Podobnie jak Ty jestem wielką fanką Radzkiej. Uważam, że ma ona duże wyczucie smaku i znakomity gust. Przejrzałam Twojego bloga i wnioskuje, że jest on bardzo różnorodny. Spodziewałam się nudnego, mdłego, wielokrotnie powielanego modowego bloga. Zauważyłam, że tradycyjnie dodajesz post o śniadaniach i jesz na śniadanie wyłącznie kanapki?? Proponuje spróbuj troszkę urozmaicić menu śniadań. Polecam Ci jajecznice z suszonymi pomidorami i szczypiorkiem( pycha ), omlety pod przeróżną postacią ( ja uwielbiam francuskie ,ze szpinakiem), grzanki Croutons z wędzonym łososiem, brioszki w parmezanie i szynce parmeńskiej. Spróbuj, a na pewno nie wrócisz już do kanapek. Wszystkie przepisy znajdziesz w necie, są łatwe do przyrządzenia. Wiem bo sama nie jestem za dobra kucharką, dopiero rozwijam się w tej dziedzinie. W nowym mieszkaniu mam już zamontowaną kuchnie, czekam tylko na szklany ekran i już nie mogę się doczekać kiedy tam wkroczę i zacznę działać :p. Aha, ja nie obieram skórki do napoju z cytryny, ponieważ ma ona dużo witamin. Lepiej sparzyć cytrynę i plasterki ze skórką wrzucić do wody. Pozdrawiam Alina :*
Dziękuję za komentarz, bardzo miło było go czytać :) Co do tematyki bloga, to sama nie wiedziałam na czym chcę się skupić. Na początku miał być bardziej modowy, ale z czasem jak widać stał się różnorodny. Śniadania to głównie szybkie kanapki, ale teraz za Twoją podpowiedzią spróbuję je trochę urozmaicić. Zaciekawiły mnie Twoje propozycje i poszukam przepisów w necie. Przed Tobą wspaniały okres działania w nowym mieszkaniu :) Życzę Ci powodzenia i cierpliwości bo czasami nie obejdzie się bez nerwów :P
Z szerszymi kadrami mieszkania to będzie ciężko póki co. Ale pracuję nad tym i powoli wypełniam przestrzeń :) Ola, nie dość że masz to wyczucie smaku aranżacji,które lubię to na dodatek jesteś moja imienniczką, tak samo jak ja masz kota, czerwone okulary (zauważone gdzieś w kadrze, chyba że to nie Twoje) i ten sam żyrandol w łazience (tylko ja mam mniejszy). I masz milion rzeczy, które sama mogłabym mieć w mieszkaniu. Bardzo się cieszę, że Cię tu znalazłam :)
Witaj Aleksa. Podobnie jak Ty jestem wielką fanką Radzkiej. Uważam, że ma ona duże wyczucie smaku i znakomity gust. Przejrzałam Twojego bloga i wnioskuje, że jest on bardzo różnorodny. Spodziewałam się nudnego, mdłego, wielokrotnie powielanego modowego bloga. Zauważyłam, że tradycyjnie dodajesz post o śniadaniach i jesz na śniadanie wyłącznie kanapki?? Proponuje spróbuj troszkę urozmaicić menu śniadań. Polecam Ci jajecznice z suszonymi pomidorami i szczypiorkiem( pycha ), omlety pod przeróżną postacią ( ja uwielbiam francuskie ,ze szpinakiem), grzanki Croutons z wędzonym łososiem, brioszki w parmezanie i szynce parmeńskiej. Spróbuj, a na pewno nie wrócisz już do kanapek. Wszystkie przepisy znajdziesz w necie, są łatwe do przyrządzenia. Wiem bo sama nie jestem za dobra kucharką, dopiero rozwijam się w tej dziedzinie. W nowym mieszkaniu mam już zamontowaną kuchnie, czekam tylko na szklany ekran i już nie mogę się doczekać kiedy tam wkroczę i zacznę działać :p. Aha, ja nie obieram skórki do napoju z cytryny, ponieważ ma ona dużo witamin. Lepiej sparzyć cytrynę i plasterki ze skórką wrzucić do wody. Pozdrawiam Alina :*
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz, bardzo miło było go czytać :) Co do tematyki bloga, to sama nie wiedziałam na czym chcę się skupić. Na początku miał być bardziej modowy, ale z czasem jak widać stał się różnorodny.
UsuńŚniadania to głównie szybkie kanapki, ale teraz za Twoją podpowiedzią spróbuję je trochę urozmaicić. Zaciekawiły mnie Twoje propozycje i poszukam przepisów w necie.
Przed Tobą wspaniały okres działania w nowym mieszkaniu :) Życzę Ci powodzenia i cierpliwości bo czasami nie obejdzie się bez nerwów :P
Uwielbiam tu zaglądać !!!
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam za takie komentarze :) To mnie bardzo motywuje do działania!
OdpowiedzUsuńO rany! Masz moje wymarzone płytki w kuchni! <3 I biała cegła! Bosko :) Idę dalej poszukać w postach szerszych kadrów mieszkania ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Ola
Z szerszymi kadrami mieszkania to będzie ciężko póki co. Ale pracuję nad tym i powoli wypełniam przestrzeń :)
UsuńOla, nie dość że masz to wyczucie smaku aranżacji,które lubię to na dodatek jesteś moja imienniczką, tak samo jak ja masz kota, czerwone okulary (zauważone gdzieś w kadrze, chyba że to nie Twoje) i ten sam żyrandol w łazience (tylko ja mam mniejszy). I masz milion rzeczy, które sama mogłabym mieć w mieszkaniu. Bardzo się cieszę, że Cię tu znalazłam :)