czwartek, 30 stycznia 2014

Urodzinowo

Bo prezenty praktyczne cieszą mnie najbardziej! :)
Hantelki już zdążyły zadebiutować razem ze mną (i oczywiście z Mel B) na karimacie.
Od samego patrzenia na ich kolor robi się przyjemnie.

A zawieszka w najwłaściwszym kształcie <3
Dziękuję :*

poniedziałek, 27 stycznia 2014

Ptaszki ;)

Pani domu - dobra dusza, u której mieszkamy dwa dni temu zawiesiła słoninkę dla ptaków, aby choć niektórym było łatwiej przetrwać mrozy.

Jest to też dodatkowa atrakcja dla mojego kota, który codziennie z pojękiwaniem wpatruje się w ptaszki i pewnie żałuje, że nie jest mu dane upolować jednego. A miałby w czym wybierać: zaczynając od wielkości i kończąc na kolorze ;)







niedziela, 26 stycznia 2014

Maść ochronna z wit.A

Jest to maść-cudo, do której regularnie wracam zimą.
Niepozorna, a ma wiele zastosowań. Polecam osobom, które pragną wprowadzić jakże modny ostatnio minimalizm kosmetyczny.

Maść działa osłaniająco w celu regeneracji naskórka, zmniejsza rogowacenia, łagodzi stany zapalne. Chroni też przed szkodliwym działaniem warunków atmosferycznych.

W dzień służy mi jako krem do rąk, wieczorem świetnie sprawdza się na stopach. Jeśli moje dłonie lub stopy wymagają szczególnego nawilżenia i zregenerowania stosuję ją jako maskę (dodatkowo nakładam bawełniane rękawiczki/skarpetki i trzymam 15min).
Oprócz tego jest idealnym ukojeniem dla skóry po zabiegach kosmetycznych. Po mikrodermabrazji jest zbawieniem dla cery!
Między zabiegami, od czasu do czasu stosuję ją na noc na twarz.
Maść koi spierzchnięte usta, a także poradzi sobie ze suchą skórą łokci.

Konsystencja jest dość treściwa, maść pod wpływem ciepła skóry rozpuszcza się co ułatwia rozprowadzenie. Dodatkowo aplikację umila cytrynowy zapach (mi osobiście zapach przypomina cytrynowy aromat do ciast) :)

Na rynku dostępnych jest wiele wersji maści witaminowych, jednak wg mnie najlepsza jest ta w niebieskim opakowaniu. Cena 3-5zł.

Reasumując: maść na wszystko :)

Jak widać mam w zanadrzu zapas mojego ulubieńca :)

niedziela, 19 stycznia 2014

Z koniem w parku

 Leniwa niedziela dla większości jest do spacerowania. Spacerują rodziny, zakochane pary czy też pańcie z pieskami. Wspólnie z siostrą również wybrałyśmy się na spacer do parku, tyle że zamiast
psa towarzyszył nam koń! :)













Znajdź konia :)


poniedziałek, 13 stycznia 2014

Błękit nieba na paznokciach

Dokładnie tak jak widać na załączonym obrazku - w środku zimy naszło mnie na pastele :)
Taka odskocznia od moich nudnych nude na paznokciach.

Zdjęcia przekłamują kolor. W rzeczywistości błękit jest blady i nieco jaśniejszy.

Vipera, Belcantio nr 106