poniedziałek, 17 czerwca 2013

'Comfort And Happiness'

Dziś listonosz uraczył mnie przesyłką, na którą czekałam z niecierpliwością.
Jest to płyta Dawida Podsiadło 'Comfort And Happiness'.
3 dni po premierze wyprzedano w sklepach pierwszy jej nakład. To robi wrażenie!
Absolutnie jestem zakochana w jego muzyce. Potrafię się przy niej zrelaksować i wyciszyć. Już wiem, że najlepiej będzie smakować leniwym popołudniem i późnym wieczorem, po dniu spędzonym w zgiełku miasta tudzież dniu załatwiania wczorajszych spraw w trybie natychmiastowym. 
Ta muzyka jest tak skonstruowana, że słuchając jej 'Spuszczam ze smyczy każdą meczącą mnie myśl'. 
A 'Elephant' nagrany z przeznaczeniem do rozpływania się.
Polecam!




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz