Pod koniec wakacji moje nogi zostały brutalnie pogryzione przez komary. Ślady nie chciały się zagoić, tak jak zwykle to bywało. W dodatku wyglądały niczym siniaki!
Myślałam, że z czasem zejdą, jednak nic samoistnie się z nimi nie działo.
Koleżanka doradziła mi zastosowanie maści arnikowej.
Kupiłam ją w aptece za niecałe 10zł.
Maść arnikowa ma działanie przeciwzapalne i gojące. Stosuje się ją w stłuczeniach (siniakach), skręceniach, po ukąszeniach owadów oraz w dolegliwościach reumatycznych.
Maść konsystencją przypomina wazelinę i ma charakterystyczny ciężki zapach.
Stosuję ją regularnie i widzę jak moje ślady na skórze znikają!
Blednie nawet przebarwienie, które powstało wskutek usunięcia wrastającego włosa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz