wtorek, 8 października 2013

Bielenda. 2-fazowy płyn do demakijażu oczu

Ogólnie rzecz biorąc nie przepadam za płynami do demakijażu i wolę zmywać makijaż mleczkiem.
Po przygodach z przeróżnymi preparatami doszłam do wniosku, że to właśnie mleczko najlepiej radzi sobie ze zmywaniem tuszu z rzęs.

I jak się okazało - nic bardziej mylnego!

Pani w drogerii zaproponowała mi zakup preparatu do demakijażu oczu wrażliwych z Bielendy (z awokado). Powiem szczerze, że słyszałam o nim wiele dobrego jednak długo wahałam się zanim włożyłam kosmetyk do koszyka. Ostatecznie skusiła mnie promocyjna cena.

Moje podejście do kolejnego tego typu kosmetyku było sceptyczne, jednak wieczorem wykonując demakijaż byłam pozytywnie zaskoczona!
Mimo tego, że płyn jest dwufazowy nie pozostawił po sobie efektu zamglonych oczu ani tłustego filmu, jak to miewałam przy innych preparatach.
Kolejnym plusem jest fakt, że nie szczypie i jest bezpieczny dla osób noszących szkła kontaktowe.

Wykonując demakijaż musimy dać czas kosmetykowi aby zadziałał (niezależnie czy stosujemy płyn czy mleczko). Bardzo istotne, a nawet kluczowe jest aby płatek nasączony preparatem przyłożyć do oczu i przytrzymać dłuższą chwilę aż dojdzie do rozpuszczenia tuszu, bądź innych kosmetyków kolorowych. Nie należy pocierać bezpośrednio po aplikacji - w ten sposób osłabiamy rzęsy i delikatną skórę wokół oczu oraz narażamy się na szczypanie ( i jak się często okazuje, że nie preparat podrażnia oczy, tylko nieumiejętne stosowanie!).





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz